Zarząd Portu Morskiego Kołobrzeg podsumował przeładunki w Porcie Handlowym w pierwszej połowie 2024 roku. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego odnotowano wzrost sięgający blisko 30 procent.
Pierwsze półrocze tego roku, pod względem wolumenu przeładunków, zamknięto sumą ponad 126 tys. ton. To wynik zdecydowanie lepszy niż ten z końca czerwca 2023 roku, gdy odnotowano 97,4 tys. ton. Do portu wpłynęło też w tym czasie więcej statków: 53, przy ubiegłorocznych 42.
W tym roku do portu w Kołobrzegu dotarło zdecydowanie więcej kruszywa – blisko 42, 5 tys. ton (rok temu – 19,1 tys.t). Więcej przeładowano też kłód drewnianych, wynik z 2024 r. to prawie 27,7 tys.t (w ub. roku – 20,7 tys.t). Za to rok temu pelet sięgnął 11,2 tys.t, zaś w pierwszym półroczu tego roku było go mniej – 8,1 tys. ton.
Wśród zbóż, które trafiały głównie na statki płynące do Rotterdamu i dalej do krajów Afryki, podobnie jak rok temu pierwsze miejsce zajmowała ukraińska kukurydza. Do końca czerwca przeładowano jej ponad 26 tys. ton, przy ubiegłorocznym wyniku blisko 39 tys. ton. Tu na gorszy wynik miały wpływ problemy na granicy polsko – ukraińskiej, przypadające na czas protestów rolników. Na drugim miejscu znalazła się pszenica – 6,8 tys. ton (przez cały ub. rok przeładowano jej 21,5 tys.t), dalej był makuch rzepakowy – ponad 2,4 tys.t (ten ładunek przypłynął z Norwegii, a więc z kierunku nie kojarzonego dotąd w Kołobrzegu z towarami agro) i polski jęczmień – blisko 2 tys. ton.
Kołobrzeski port, jako jedyny na środkowym wybrzeżu, dysponuje certyfikowaną bocznicą kolejową o długości 621m, którą Zarządowi Portu Morskiego udało ocalić przed demontażem, mimo pojawiających się przed laty głosów, że w mieście nastawionym niemal wyłącznie na działalność uzdrowiskową i turystyczną, jest zbędna. To dzięki niej i poczynionym wcześniej inwestycjom, tuż po wybuchu wojny za wschodnią granicą, wobec blokady portów czarnomorskich, port w Kołobrzegu zgłosił pełną gotowość do uczestniczenia w tranzycie ukraińskiego zboża przez Polskę. Kołobrzeg dołączył wtedy do czterech największych, polskich, państwowych portów, przez które ziarno z Ukrainy wypływało w kierunku Afryki. Mimo ubiegłorocznej, najprawdopodobniej omyłkowej decyzji ówczesnego rządu, za sprawą której przez trzy miesiące do miasta nie mogły dotrzeć transporty z Ukrainy, port odnotował w 2023 r. rekordowe przeładunki, między innymi właśnie zboża.
Poniżej znajduje się film z niedawnego przeładunku zboża.
https://www.youtube.com/watch?v=mf9JIbC59qI